Witam.
Zadałem to pytanie w innym temacie, ale w zasadzie był to off-top więc założyłem nowy.
Piszę w dziale ogólnym, bo ten problem może dotyczyć każdego silnika.
Chciałem poruszyć taką kwestię. Otóż każdy z nas wie ze w oleju silnikowym gromadzą się zanieczyszczenia (nagar, opiłki itp). Jednak dziś zastanawiałem się, jak nasz silnik może zareagować na małą nitkę czy włókno ze szmatki ktorą wycieramy bagnet od stanu oleju? Nigdy nie zwracałem uwagi na to czy coś zostało na bagnecie, dopóki dziś zauważyłem nitkę na bagnecie gdy go przetarlem i chciałem włożyć spowrotem. Co by było gdyby ta nitka się tam dostała?
Większość twierdzi że wyłapał by ją filtr bo olej z misy idzie najpierw przez filtr oleju.
A co gdyby filtr był zapchany i zawór puściłby obieg bez filtrowania?
Naczytałem sie w internetach że nawet małe włókno ze szmatki mechanika może wkręcić się w łożysko wału lub wałka rozrządu i je uszkodzić po jakimś czasie...
teraz jestem posrany bo miałem na filtrze zrobione 17 tys (olej 5w30) i sie boje że jak sprawdzałem olej to mi jakas nitka czy włókno mogło zostać na bagnecie, odpaliłem silnik, olej był gęsty to zawór puścil obieg poza filter (bo mógł po 17 tysiącahc być juz zapchany) i włókno gdzieś wciągło i niedługo będzie silnik do remontu.... pewnie histeryzuje ale tak już mam że mam fioła na punkcie samochpdu
jakie jest prawdopodobienstwo takiego zajścia? w 1.9TDI 105km DPF?
Diesel kopci, diesel czadzi, DIESEL NIGDY CIĘ NIE ZDRADZI!
castagnet, usiłujesz tworzyć problem z niczego.
- na smoku pompy jest filtr siatkowy.
- po 17 tyś jeszcze dużo brakuje filtrowi oleju do zapchania.
- "w internetach" można przeczytać iż widziano żywego Hitlera pod Wąchockiem.
Re: Zanieczyszczenia z zewnątrz w oleju silnikowym.
Zamieszczone przez castagnet
Witam.
Zadałem to pytanie w innym temacie, ale w zasadzie był to off-top więc założyłem nowy.
Piszę w dziale ogólnym, bo ten problem może dotyczyć każdego silnika.
Chciałem poruszyć taką kwestię. Otóż każdy z nas wie ze w oleju silnikowym gromadzą się zanieczyszczenia (nagar, opiłki itp). Jednak dziś zastanawiałem się, jak nasz silnik może zareagować na małą nitkę czy włókno ze szmatki ktorą wycieramy bagnet od stanu oleju? Nigdy nie zwracałem uwagi na to czy coś zostało na bagnecie, dopóki dziś zauważyłem nitkę na bagnecie gdy go przetarlem i chciałem włożyć spowrotem. Co by było gdyby ta nitka się tam dostała?
Większość twierdzi że wyłapał by ją filtr bo olej z misy idzie najpierw przez filtr oleju.
A co gdyby filtr był zapchany i zawór puściłby obieg bez filtrowania?
Naczytałem sie w internetach że nawet małe włókno ze szmatki mechanika może wkręcić się w łożysko wału lub wałka rozrządu i je uszkodzić po jakimś czasie...
teraz jestem posrany bo miałem na filtrze zrobione 17 tys (olej 5w30) i sie boje że jak sprawdzałem olej to mi jakas nitka czy włókno mogło zostać na bagnecie, odpaliłem silnik, olej był gęsty to zawór puścil obieg poza filter (bo mógł po 17 tysiącahc być juz zapchany) i włókno gdzieś wciągło i niedługo będzie silnik do remontu.... pewnie histeryzuje ale tak już mam że mam fioła na punkcie samochpdu
jakie jest prawdopodobienstwo takiego zajścia? w 1.9TDI 105km DPF?
Bagnet wyciera się bibułą lub innym materiałem papierowym chlonnym,
Bo na papierze widać chromatografie oleju
nie Na nosisz owych włókien
jęli używa się szmat wielorakie go użytku narażasz się na kontakt z olejem co jest bardzo niezdrowe bo z zoksydowany olej i jego dodatki są toksyczne w kontakcie ze skórą, o czym mało kto mówi.
PS. Bardziej zwraca bym uwagę na to żeby nikt piachu nie Nawrzucał przy ew wymianie swiec zarowyych :szeroki_usmiech
Komentarz